Choć naszym zdaniem klatki dla psów w mieszkaniu są zdecydowanie nadużywane, to są miejsca, w których mogą okazać się bardzo przydatne, a nawet niezbędne, nie tylko dla naszej wygody, ale również dla bezpieczeństwa naszego czworonożnego przyjaciela.
Poza domem:
- w samochodzie

Profesjonalna klatka transportowa
Bardzo często klatka dla psa dużo bardziej niż w domu, przydaje się podczas podróży samochodem, ponieważ zapewnia wszystkim jej uczestnikom nie tylko większy komfort, ale przede wszystkim bezpieczeństwo. Wiedzą o tym właściciele psów, którzy każdego roku jeżdżą ze swoimi psami na wakacje na drugi koniec kraju lub uczestniczą w wielu wystawach kynologicznych zarówno w Polsce, jak i daleko poza jej granicami. Taka wyprawa wymaga odpowiedniego wyposażenia samochodu, żeby podróż była dla wszystkich jak najmniej męcząca i przede wszystkim bezpieczna. Ciężko prowadzi się samochód, kiedy potężny molos siedzący na tylnym siedzeniu zalewa śliną ramię znajdującego się za kierownicą opiekuna, nie mówiąc o tym, że podczas ostrego hamowania pies znajdzie się na jego głowie lub między przednimi siedzeniami.W tej sytuacji najlepszym wyjściem, zarówno dla psa jak i opiekunów będzie dopasowana do wielkości samochodu, solidna klatka, którą można umieścić nie tylko na tylnym siedzeniu, ale również w przestrzeni bagażowej, jeśli mamy do dyspozycji samochód w typie combi lub hatchback.

Transporter do przewozu psa w samochodzie
musi mieć specjalne uchwyty do przypięcia pasem
W przypadku małego pieska, który uwielbia skakać po całym samochodzie i rozpraszać kierowcę, bardzo dobrze sprawdzi się plastikowy transporter, którego wielkość trzeba tak dobrać, by pies mógł w nim bez problemu stanąć, obrócić się i położyć. Kupując go koniecznie trzeba sprawdzić, czy posiada atest producenta, w przeciwnym razie ostre hamowanie lub uderzenie w jakąś przeszkodę może spowodować, że pod naciskiem pasa transporter połamie się na kilka niebezpiecznie ostrych kawałków i zamiast psa chronić, może go dotkliwie pokaleczyć. Transporter stawiamy na tylnym siedzeniu i przypinamy pasem przeznaczonym dla pasażera, żeby nie mógł się przesuwać podczas ostrego hamowania. Powinien się znaleźć koniecznie za siedzeniem kierowcy, z drzwiczkami otwierającymi się w kierunku wnętrza samochodu a nie drzwi, żeby siedząca obok niego osoba wraz z psem mogła bezpiecznie wysiąść na chodnik, a nie na ruchliwą, pełną samochodów jezdnię! Oczywiście pies musi być jak najwcześniej, już od szczeniaka, przyzwyczajany do takiego sposobu podróżowania. Więcej informacji na temat bezpieczeństwa psa w samochodzie, wraz z ilustrującymi je zdjęciami, można znaleźć w zakładkach Wybieramy miejsce dla psa w samochodzie orazBezpieczeństwo psa w samochodzie.
Pamiętajmy, że pies nigdy nie może swobodnie przemieszczać się we wnętrzu pojazdu, bo to nie tylko bardzo rozprasza kierowcę, ale łatwo może doprowadzić do wypadku. Żeby mu wynagrodzić zamknięcie w klatce, co pewien czas trzeba znaleźć jakiś większy zajazd i zrobić przerwę w podróży, by pies mógł się załatwić i rozprostować kości. Zanim wypuścimy go z samochodu, koniecznie przypinamy mu smycz, żeby ucieszony perspektywą spaceru nie wpadł pod samochód.
- na wystawie psów
Każdy pies wystawowy, zwłaszcza należący do małych ras, powinien być w trosce o swoje bezpieczeństwo i wygodę, przyzwyczajony do przebywania w klatce. Wystawa trwa co najmniej osiem godzin i trudno sobie wyobrazić, by uczestniczący w niej pies musiał przez cały ten czas spacerować, nawet wtedy, kiedy pada deszcz, a potem, ociekający wodą, był w stanie pięknie zaprezentować się w ringu. Dlatego jadąc na wystawę trzeba skompletować odpowiedni ekwipunek, który zarówno psu jak i wystawiającemu go opiekunowi pozwoli odpocząć, ochroni przed deszczem i umożliwi przygotowanie psa przed wejściem na ring.

BLACK PEARL Z Nadmorskiej Stanicy na wystawie
Poza wygodą klatka gwarantuje psu bezpieczeństwo. Na wystawach kynologicznych pojawia się sporo psów, które przebywając po raz pierwszy w nietypowych dla siebie warunkach reagują w zupełnie nieprzewidywalny sposób. Na domiar złego publiczność często przychodzi ze swoimi psami, nad którymi nie potrafi zapanować. Nawet jeśli nasz podopieczny zastał prawidłowo wychowany oraz socjalizowany i możemy być pewni, że nie sprawi nam kłopotów, nie mamy żadnej gwarancji, że wszystkie psy, które znajdują się na terenie wystawy zachowają się w ten sam sposób. Dlatego czasem lepiej trzymać psa w transporterze lub klatce, gdzie jest bezpieczny i nie grozi mu pogryzienie tylko dlatego, że ktoś nie jest w stanie zapanować nad swoim agresywnym psem, a takie przypadki niestety się zdarzają. Oczywiście pies, który ma być wystawiany nie może siedzieć bez przerwy w klatce, trzeba mu więc zapewnić kilka spacerów, nie licząc specjalnej rozgrzewki oraz przygotowania szaty przed wejściem na ring.
- na zawodach sportowych
Tak samo jak na wystawę warto zabrać ze sobą klatkę udając się z naszym psem na zawody sportowe. Umożliwi to spokojny odpoczynek miedzy występami i pozwoli uniknąć konfliktów miedzy psami.
- w hotelu

Jeśli zatrzymujemy się w hotelu, idąc do restauracji lub jakiegokolwiek innego miejsca do którego nasz pupil nie ma wstępu, możemy zostawić go w pokoju, choć niestety istnieje ryzyko, że jeśli ktoś z obsługi hotelowej otworzy drzwi, pies wydostanie się na zewnątrz i w poszukiwaniu swoich właścicieli popędzi przed siebie, może narozrabiać lub co gorsze wybiec na ulicę i gdzieś się zagubić. Dlatego najlepiej wyprowadzić go żeby się załatwił, a po powrocie zostawić w pokoju w klatce i koniecznie, na wszelki wypadek, poinformować o tym recepcję zostawiając numer telefonu komórkowego, gdyby pojawił się jakiś problem i ktoś chciał się z nami skontaktować. Jest to najlepsze rozwiązanie, bo nie musimy się denerwować, że pies coś zniszczy w trakcie naszej nieobecności, a nam przyjdzie płacić za wyrządzone przez niego szkody. Ponadto nasz przyjaciel, kiedy zostaje sam w nieznanym otoczeniu, dużo bezpieczniej będzie się czuł we własnej klatce niż w obco pachnącym, nieznanym pokoju.
- w poczekalni u weterynarza
Poczekalnia gabinetu weterynaryjnego jest miejscem szczególnym, spotykają się w niej psy, które się nie znają, są zestresowane z powodu bólu lub lęku przed zabiegami, bo mają stąd nienajlepsze wspomnienia. W tej sytuacji należy trzymać odpowiednią odległość i cały czas pilnować swojego podopiecznego, żeby nie próbował nawiązywać bliższego kontaktu z którymś z psów, zwłaszcza jeśli widać, że jest poddenerwowany. Natomiast jeśli mamy psa, który jest obolały po jakimś poważnym zabiegu i chcemy go chronić przed kontaktem z innymi psami, najlepiej ulokować go w klatce, bo wtedy mamy pewność, że nic mu się nie stanie, zwłaszcza, jeśli postawimy ją w takim miejscu, by inne psy nie miały do niej dostępu. Jeśli klatka znajduje się na specjalnym, przeznaczonym do tego celu wózku, można bez problemu wprowadzić ją na nim do gabinetu, a potem od razu wyprowadzić na zewnątrz i bezpiecznie dowieźć psa do samochodu. Jest to nie do przecenienia, jeśli nasz podopieczny nie może chodzić, a waży ponad 50 kilogramów.
















