Zacznijmy od tego, że każdy pies regularnie wymienia sierść, wskutek czego składa się ona z włosów będących na różnych etapach wzrostu. Najpierw włos przez pewien czas rośnie (faza wzrostu), potem przestaje rosnąć i stanowi część pięknego, mocnego owłosienia (faza dojrzałości), wreszcie zaczyna się starzeć, jest coraz słabszy i stopniowo wypada, żeby zrobić miejsce nowym (faza obumierania). Jest to normalny, zgodny z natura proces, dzięki któremu całe owłosienie jest sukcesywnie wymieniane i dzięki temu pies ma zdrową sierść. Trzeba jednak odróżnić wypadanie sierści wynikające z fizjologicznej wymiany włosa, od jej utraty spowodowanej chorobą, zaburzeniami hormonalnymi lub osobowościowymi. Wtedy konieczne jest jak najszybsze zdefiniowanie przyczyny problemu i niezwłoczne podjęcie odpowiednich środków zaradczych.

Sezonowe linienie również mieści się w ramach fizjologii, sierść odnawia się i dostosowuje do nadchodzącej pory roku. Nasilenie tego procesu zależy przede wszystkim od typu owłosienia, bo każdy pies wymienia go inaczej. Najbardziej spektakularnie linieją północne psy zaprzęgowe (pies grenlandzki, siberian husky, alaskan malamute) które zrzucają nieprawdopodobne ilości sierści. Psy szorstkowłose ( sznaucery, foksteriery, jamniki szorstkowłose) same nie pozbywają się martwego włosa i jeśli chcemy utrzymać sierść w dobrej kondycji, trzeba ją koniecznie kilka razy w roku trymować. Długowłosym yorkom i maltańczykom włos rośnie przez całe życie i gubią, podobnie jak ich opiekunowie, tylko pojedyncze włosy.

od pierwszych objawów do poważnego problemu
Co więc powinno nas zaniepokoić? – wszystko co odbiega od normy. Masywne wypadanie sierści u północnego psa zaprzęgowego to norma, jeśli pojawia się w okresie linienia, poza nim to już problem. Widoczne gubienie włosa u yorka i prześwitująca miejscami skóra zawsze powinny nas zaniepokoić. Wypadania sierści, jeśli nie jest związane z okresem linienia, rozrodu, choroby i rekonwalescencji nigdy nie wolno lekceważyć, bo jest zazwyczaj pierwszym sygnałem, że w organizmie psa dzieje się coś niedobrego. Pozostaje bardzo uważnie go obserwować, żeby nie przegapić niczego, co może być istotne dla ustalenia przyczyny problemu.
Przyczyn wypadania sierści może być wiele:
• Błędy dietetyczne

Każdy pies do prawidłowego funkcjonowania organizmu potrzebuje pełnowartościowego, odpowiednio zbilansowanego pożywienia, dostosowanego do jego indywidualnych potrzeb, wynikających z wieku, aktywności fizycznej itd. To do znudzenia powtarzane sformułowanie oznacza, że jedzenie jakie pies otrzymuje powinno zawierać wszystkie składniki niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania jego organizmu, bo tylko wtedy jest pełnowartościowe. Ponadto musi być odpowiednio zbilansowane, co oznacza, że te składniki powinny być połączone w odpowiednich proporcjach. Coś czego jest za dużo nie zrekompensuje tego. czego w karmie brakuje. Ten niedobór wcześniej czy później odbije się na wyglądzie psa, szczególnie jego owłosienia, które jest swego rodzaju barometrem zdrowia.
Dobrze odżywiony pies ma zdrową, sprężystą, lśniącą sierść, jej zmatowienie i przerzedzenie może być wynikiem niedożywienia, lub źle dobranej karmy. Pies może być niedożywiony również wtedy kiedy je do syta, ale dostaje pożywienie byle jakie, ubogie w składniki odżywcze, za to bogate w różnego rodzaju wypełniacze, które po krótkim pobycie w pasażu pokarmowym psa, obficie zasilają miejskie trawniki. W czasie spaceru pies posikuje wiele razy, bo wszędzie musi pozostawić swoje ślady, natomiast wypróżnia się przeważnie raz, najwyżej dwa razy. Jeśli ilość jego odchodów jest większa niż tego co zjada, a na domiar złego to co zostawia na trawniku ma fatalny zapach i rozluźnioną konsystencję, istnieje bardzo duże, graniczące z pewnością prawdopodobieństwo, że wspaniałe półmiski mięsa, ryb i warzyw zdobiących opakowanie karmy którą zjada, są wyłącznie elementem zdobniczym i niewiele mają wspólnego z jego zawartością. Jedyna rada to niezwłocznie zmienić karmę. Lepsza będzie zapewne droższa, ale nie tak bardzo jakby się to mogło wydawać, bo wysokowartościowej karmy podaje się znacznie mniej.
Przyczyną problemów z owłosieniem może być nie tylko kiepska, ale także źle dobrana karma. Przykładem może być podawanie wysokobiałkowej karmy psom szorstkowłosym, które są szczególnie na to wrażliwe. W niedługim czasie doprowadzi to do przebiałkowania i świądu, który powoduje, że pies przeważnie na brzuchu i nad ogonem ma zaczerwienioną i podrażnioną skórę, gdzie wygryza sobie sierść aż do krwi. Zmiana karmy na niskobiałkową najczęściej w krótkim czasie pozwala zlikwidować ten problem. To jest najlepszy dowód na to, że nie zawsze dużo znaczy dobrze.
• Niewłaściwa pielęgnacja sierści
Sierść wymaga systematycznej pielęgnacji, im jest dłuższa tym bardziej pracochłonne jest utrzymanie jej w czystości i dobrej kondycji. Jeśli nie jest regularnie szczotkowana, staje się coraz słabsza, bo martwy włos zbija się w filce, utrudnia wentylację skóry i blokuje wyrastanie nowego, zdrowego owłosienia. Włos wypada, kiedy jest przesuszony, najczęściej po słonecznym lecie lub na skutek stosowania pośledniej jakości środków pielęgnacyjnych. Ciągle jeszcze pokutuje przesąd, że psa nie powinno się kąpać. Nic bardziej błędnego, nie tylko można, ale nawet trzeba, bo na jego sierści osiada nie tylko uliczny kurz, ale również niezwykle szkodliwe, zanieczyszczające nasze środowisko środki chemiczne, takie jak chociażby zabójcza dla owłosienia sól przemysłowa używana w zimie do posypywania chodników. Wszystko to podrażnia skórę, niszczy i wysusza sierść oraz powoduje jej wypadanie. Nie ma innego sposobu pozbycia się tej chemii z sierści naszego przyjaciela, niż regularna kąpiel.
Ale to nie wszystko. Warto wiedzieć, że tylko kąpiel usuwa martwy, złuszczony naskórek a ponadto nic tak jak ona nie pobudza sierści do wzrostu, pod warunkiem, że używamy dobrych, profesjonalnych kosmetyków przeznaczonych dla psiej sierści. Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości, niech wybierze się na wystawę psów rasowych. Wszystko zależy od typu owłosienia, jedne psy kąpie się częściej, inne rzadziej, te które budzą największy zachwyt: yorki, maltańczyki, shih-tzu, kąpie się nawet co tydzień. Nie dlatego, że są brudne, ale dlatego, że dobry szampon i odżywka wzmacniają włos i pobudzają go do wzrostu. Pamiętajmy tylko o jednym: nigdy do pielęgnacji psiej sierści nie używajmy szamponów przeznaczonych dla ludzi, nawet tych dla niemowląt, bo mają nieodpowiednie, zbyt wysokie pH, wysuszają i niszczą psią sierść. Nigdy nie kupujmy “specjalistycznego” szamponu za kilka złotych w supermarkecie, bo często zawiera te same detergenty, co płyn do mycia naczyń. Nie miejmy złudzeń: jaka cena – taki produkt.
• Problemy zdrowotne

Wypadanie włosa, zarówno uogólnione, jak i ograniczone do określonego miejsca może być objawem wielu chorób, nie tylko skórnych. Pierwsze, o czym należy pomyśleć to zainfekowanie pasożytami, zwłaszcza wtedy, gdy pies nie był przed nimi zabezpieczony Mogą to być zarówno pasożyty zewnętrzne jak i pasożyty wewnętrzne. Rozważyć należy również podłoże alergiczne (pokarmowe i kontaktowe), zakażenia grzybicze i bakteryjne a także różnego rodzaju schorzenia, które mogą powodować zmiany skórne i wypadanie sierści. Jest to problem, który wymaga konsultacji lekarza weterynarii i wykonania niezbędnych do postawienia diagnozy badań laboratoryjnych. Nie należy z tym zwlekać, bo nieleczone infekcje szybko się rozprzestrzeniają i są często bardzo oporne w leczeniu.
Proste badanie polegające na pobraniu wyskrobin ze skóry zwierzęcia pozwala na precyzyjne ustalenie przyczyny choroby, ułatwia postawienie diagnozy oraz podjęcie skutecznego, ukierunkowanego leczenia. W przypadku stwierdzenia zakażenia bakteryjnego, wskazane jest wykonanie antybiogramu, bo dzięki niemu można określić, które antybiotyki w tym konkretnym przypadku będą najbardziej skuteczne. Czasem zdarza się bardzo oporny szczep bakterii, który nie reaguje na powszechnie stosowane antybiotyki. W takim przypadku laboratorium określa zestaw, który jest w stanie skutecznie zwalczyć chorobę. Często przyczyną problemów skórnych bywają zaburzenia hormonalne, które czasem występują samoistnie, a czasem towarzyszą innym schorzeniom. Wszystkie wymagają pilnej konsultacji lekarza weterynarii.
• Zaburzenia behawioralne

Dla wielu właścicieli może to być zaskakujące, zdarza się jednak, że pies zdradza objawy znerwicowania, stresu, apatii, depresji, prześladują go różnego rodzaju lęki, na przykład lęk separacyjny. Objawem złego stanu psychicznego psa może być między innymi wypadanie włosa. Pies, który stracił swojego opiekuna, czy to z powodu jego śmierci, czy też dlatego że został przez niego porzucony, potrafi wpaść w depresję i przez wiele miesięcy nie może wrócić do równowagi. Nerwowe drapanie się i obsesyjne wylizywanie, najczęściej łap, może doprowadzić do utraty sierści i powstania rozległych trudno gojących się, bo stale podrażnianych ran. W tym przypadku dobre efekty może przynieść nie tylko wizyta u lekarza weterynarii, ale także porada doświadczonego behawiorysty. Prawda jest taka, że psy często bardziej kochają niż ludzie.




















