Jakie powinno być legowisko ?

Warto zwrócić uwagę, żeby legowisko było nie tylko estetyczne, ale przede wszystkim łatwe do utrzymania w czystości. Jeśli pies nie osiągnął jeszcze swojej docelowej wielkości, najlepiej kupić mu posłanie mniejsze, ale na tyle duże, by wystarczyło przynajmniej na kilka miesięcy. Przy podejmowaniu decyzji o wielkości legowiska trzeba pamiętać o tym, że pies musi mieć w nim tyle miejsca, żeby mógł się wygodnie wyciągnąć. Posłanie, na którym musi leżeć zwinięty w kłębek żeby się w nim zmieścić, jest za małe i nie będzie chciał w nim leżeć. Do legowiska można mu włożyć miękki koc, bo psy bardzo lubią samodzielnie wymościć sobie miejsce do spania. Najlepiej przed zakupem wybrać miejsce i dokładnie wymierzyć jakiej wielkości legowisko się w nim zmieści, bo posłanie powinno płasko leżeć na ziemi a nie zawijać się na bokach.

Czym się kierować przy wyborze:

• Legowisko z gąbki

Dla małych psów legowisko lub budka z gąbki doskonale się sprawdzają. Zwłaszcza budka stwarza małemu psiakowi poczucie zaciszności i bezpieczeństwa.

Jedne i drugie są w różnych kolorach i wzorach, bez problemu można je dopasować do wystroju wnętrza. Te niewielkie bez problemu można wyprać w pralce, choć wysuszenie, mimo solidnego odwirowania, wymaga już sporo czasu. Duże legowisko do pralki nie wejdzie, pranie w wannie jeszcze można sobie wyobrazić, ale już płukanie a zwłaszcza odciskanie wody, jest przedsięwzięciem ponad siły. Dlatego też duże legowisko, jeśli ma być utrzymywane w czystości, powinno mieć nakładany na gąbkę, zapinany na zamki błyskawiczne pokrowiec, który można zdjąć i wyprać w pralce. Niektóre posłania mają wyjmowany, dwustronny materac, który po zabrudzeniu jednej strony, można odwrócić na drugą.

Bardzo praktyczne są legowiska pokryte kodurą. Jest to dość gruba, impregnowana, bardzo łatwa do utrzymania w czystości tkanina, którą można wyczyścić wilgotna gąbką. Żeby psu było przytulnie i ciepło do takiego legowiska przeważnie wkłada się koc. Psy, szczególnie te duże, bardzo dobrze się czują w legowisku typu ponton (zdjęcie poniżej), z podniesionymi bokami. Bardzo je lubią, zabiera jednak więcej miejsca niż tradycyjne legowisko, bo pies leży pośrodku, na płaskiej części a na obrzeżu przeważnie opiera głowę.

• Legowisko z wikliny

Szczerze mówiąc, jest to legowisko, które odradzam, ponieważ większość psów bardzo szybko je obgryza i niszczy. Nie tylko dla szczeniąt ale i dla dorosłego psa zadławienie się kawałkiem wikliny może być bardzo niebezpieczne. Do środka trzeba koniecznie włożyć dość gruby materac z gąbki, żeby psu było wygodnie i ciepło. Jeśli pies śpi w tym samym pokoju co właściciele, dla niektórych osób problemem może być to, że wiklinowe legowiska skrzypią, kiedy pies zmienia pozycję. Widoczne na zdjęciu legowisko bardzo odbiega od tradycyjnych “koszykowych” plecionek, widać producent zadbał, by wyeliminować wymienione wyżej wady.

• Legowisko z tworzywa sztucznego

Jest to jedno z najbardziej praktycznych i wygodnych legowisk. Solidna plastikowa skorupa doskonale izoluje posłanie od podłoża i chroni przed zawilgoceniem, dzięki czemu można je wynieść na taras lub do ogrodu i postawić nawet na trawniku lub betonowej posadzce. Miękki materac z gąbki można wyjąć i wyprać w pralce. Jedyną minusem jest dość wysoka cena, rekompensuje ją jednak wyjątkowa uniwersalność i trwałość.

Równie dobrze zdaje egzamin samo legowisko z plastiku, do którego zamiast oryginalnej poduchy wkładamy gruby koc lub materac z gąbki. Taki zestaw jest bardzo łatwy do utrzymania w czystości, może stać w domu, na balkonie lub na tarasie. Jest praktycznie niezniszczalny.

• Legowisko w formie łóżka polowego

Jest dostępne w różnych wielkościach, w tym również dla dużych psów, bardzo eleganckie, wygodne i łatwe do złożenia. Można je zabrać na wakacje, nawet pod namiot, bo nie ciągnie wilgoci od ziemi. Po rozłożeniu praktycznie nie zabiera miejsca i bez problemu zmieści się w każdym samochodzie.

Można je także potraktować jako legowisko dodatkowe i postawić na balkonie. Jego wielką zaletą jest łatwość utrzymania go w czystości, wystarczy przemyć gąbką i wytrzeć frotową szmatką, postawione w lecie na balkonie lub w zimie przy kaloryferze wyschnie w oka mgnieniu. Jeśli na wierzch położymy miękki, puszysty koc, psu będzie wygodnie i ciepło. Dlatego też często kupują je właściciele największych psów, takich jak dogi czy sznaucery olbrzymy.

• Legowisko ze skóry

Ktoś może powiedzieć, że to przesada, ale wiele osób szuka dla swojego przyjaciela kanapy podobnej do tej, na której sami siedzą. Moje psy wprawdzie skórzanej kanapy nie mają, ale bardzo chętnie korzystają z tej, która teoretycznie nie jest dla nich przeznaczona. Dzięki temu przekonałam się, że skóra potrafi wiele wytrzymać, dużo więcej niż jakakolwiek tkanina, wystarczy ją co jakiś czas przetrzeć specjalną pastą i wypolerować. Kanapa “tekstylna” z pewnością by tego nie wytrzymała.

• Legowisko luksusowe

Właściciele, którzy przywiązują dużą wagę do wystroju wnętrz, mogą kupić dla swoich ulubieńców obite welurem sofy, lub atłasowe kanapy na ręcznie kutym stelażu, które pasują do najbardziej stylowych i eleganckich mebli. Dla psa ich wygląd jest bez znaczenia, byle były wygodne, choć nie da się ukryć, że pies na takiej kanapie wspaniale się prezentuje.

Przy kupnie legowiska najważniejsze jest dostosowanie jego wielkości do miejsca, w którym je umieścimy i zadbanie o to, żeby pies się w nim wygodnie mieścił. Można mu tam włożyć koc, bo wiele psów lubi sobie przed położeniem legowisko wymościć. Prawdę mówiąc właściciel kupuje posłanie, które się jemu podoba, pies ma niewiele do powiedzenia. Bo jeśli to on miałby decydować, to z pewnością najchętniej dzieliłby łóżko ze swoim panem. Mówi się, że właściciele psów dzielą się na tych którzy mówią, że sypiają z psem i tych, którzy się do tego nie przyznają. Pamiętajmy jednak że psa o którym z góry wiadomo, że z uwagi na swoją wielkość nie będzie mógł sypiać z właścicielem, nigdy nie wolno wpuścić do łóżka, bo prędzej czy później przyjdzie moment, że zostanie z niego wyproszony. Nic z tego nie zrozumie, ale z pewnością odbierze to jako wielką niesprawiedliwość i będzie się czuł skrzywdzony. I słusznie, bo kto daje i odbiera …

W takim legowisku będzie mu naprawdę bardzo wygodnie i przytulnie. Poza tym, nawet jeśli pies sypia w łóżku właścicieli, zawsze musi mieć własne miejsce, które należy wyłącznie do niego i gdzie wyjątkowo to on jest niepodzielnym panem.

• Budka

Przegląd legowisk byłby niepełny, gdyby nie wspomnieć o słynnych budkach. Upodobali je sobie zwłaszcza właściciele psów miniaturowych, nie bez racji przekonani, że ich przyjaciel będzie się tam czuł bezpiecznie. One same rzeczywiście chętnie w nich wypoczywają, bo jest im w nich ciepło i przytulnie. Widywałam takie budki ustawione pośrodku wezgłowia dużego małżeńskiego łóżka. W ten sposób pies jest spokojny, bo jest blisko swoich opiekunów, a jednocześnie nie plącze się po całym łóżku i ich nie budzi. Jeśli budka ma być miejscem do spania dla szczeniaka, pamiętajmy, że w nocy malec może z niej wyjść, wędrując  spaść z łóżka i dotkliwie się poturbować. Dlatego można zastosować takie rozwiązanie dopiero w momencie, kiedy pies jest na tyle duży aby  bez ryzyka kontuzji zeskakiwać z łóżka.