Problem elektryzowania się włosa dotyczy głównie psów długowłosych. Czesanie i szczotkowanie psa w sytuacji, kiedy włos fruwa i klei się do grzebienia lub szczotki nie należy do przyjemności. Dzieje się tak głównie wtedy, gdy posługujemy się plastikowym grzebieniem lub szczotką, które do pielęgnacji psów się nie nadają. Bardzo dobry jest grzebień metalowy, który nigdy nie powoduje elektryzowania się włosa, a oprócz tego doskonale rozczesuje sierść. Istnieją specjalne grzebienie antystatyczne, wykonane z powlekanego teflonem metalu, które nie powodują elektryzowania, nawet u psów o bardzo długim i cienkim włosie. Więcej na ten temat w zakładce Grzebienie dla psa.
Przyczyną tego problemu mogą być także różnego rodzaju przedmioty wykonane z tworzyw sztucznych, np. dywanik, na którym czeszemy psa a nawet nasze ubranie. Idąc z psem na wystawę trzeba unikać odzieży wyprodukowanej z niektórych rodzajów tworzyw sztucznych, bo może się zdarzyć, że spódnica właścicielki będzie się kleiła do sierści wystawianego prze nią psa.

Pamiętajmy o podstawowej zasadzie, że nigdy nie wolno szczotkować psa „na sucho” bo włos się elektryzuje i na skutek tego ma tendencję do plątania i tworzenia supłów. Przy szczotkowaniu zawsze trzeba spryskać sierść odżywką, która zapobiega elektryzowaniu się włosa i nie szczotkować zbyt zamaszyście, bo to może powodować, że nasz pies będzie wyglądał identycznie, jak ten na zdjęciu.




















