Dopóki pies nie podrośnie kaganiec nie jest mu potrzebny, potem niestety, zwłaszcza dla psów ras obrończych, musimy go kupić i nakładać zawsze wtedy, kiedy pies przebywa poza domem. Będzie potrzebny także w pociągu oraz we wszystkich środkach komunikacji miejskiej. Powinien być lekki, wygodny i co najważniejsze nie może utrudniać psu swobodnego oddychania i ziajania.
Na lato zdecydowanie najlepszy jest kaganiec metalowy z bardzo starannie wykonaną skórzaną uprzężą. Przy zakupie trzeba zwrócić uwagę na to, żeby miał podszyty miękkim filcem lub elastycznym tworzywem pasek na którym opiera się koszyk, bo to chroni grzbiet nosa przed otarciem. Koszyk zaś powinien być idealnie dostosowany do kształtu głowy i sięgać na tyle nisko, żeby umożliwiać psu swobodne otwarcie pyska i ziajanie. Przy zakupie trzeba zwrócić uwagę na to, że koszyk powinien być zawieszony na pasku i w żadnym wypadku nie może dotykać nosa. Wzorcowy kaganiec metalowy jest zrobiony z lekkiego, nierdzewnego drutu i wygląda tak jak ten na zdjęciu.
Metalowe kagańce nie nadają się niestety na zimę, bo dotknięcie wilgotnym językiem zamarzniętego drutu może spowodować bardzo poważne i bardzo bolesne jego okaleczenie W zimie lepszy będzie kaganiec plastikowy lub skórzany, ten widoczny na zdjęciu poniżej jest jednak stanowczo za ciasny. Nie oznacza to, że gdyby był o dwa numery większy byłby dobry. On się po prostu do niczego nie nadaje, bo jest źle skonstruowany, wskutek czego utrudnia psu oddychanie. Ma dwie zasadnicze wady: pies nie może otworzyć pyska a przedni pasek leży na trufli nosa i jest praktycznie pewne, że spowoduje jej otarcie. Tego rodzaju skórzane kagańce mają jeszcze jedną bardzo poważna wadę: namakają na deszczu i wysychając kurczą się i deformują a na dodatek tracą elastyczność i stają się bardzo sztywne. To co widać na zdjęciu poniżej to jest narzędzie tortur a nie kaganiec. W upalny dzień pies może się w nim udusić.

Nigdy nie zakładajmy psu takiego kagańca, bo może się udusić!
Są również w handlu kagańce nylonowe, które są doskonałe pod warunkiem, że mają odpowiednio duży i dobrze wyprofilowany kosz. Niestety większość kagańców plastikowych jest bardzo ciasno dopasowana i te należy omijać z daleka. Na forum owczarka australijskiego (serdecznie pozdrawiam!) znalazłam poniższe zdjęcie, na którym widać bardzo dobrze skonstruowane kagańce. Przyznam, że nie widziałam ich w sklepach a podobno robi je polski producent. Niech się ujawni, bo są idealne!

taki kaganiec zapewnia psu komfort oddychania
Uszyte z nylonowej tkaniny namordniki znakomicie sprawdzają się kiedy idziemy z psem do lekarza i nie chcemy korzystać z tych, które oferuje lecznica. Na co dzień mają zasadniczą wadę – pies nie otworzy w nich pyska, co oczywiście utrudnia mu swobodne ziajanie i oddychanie. Mają jeszcze jedno zastosowanie: właściciele spokojnych, dużych psów mają je zawsze w kieszeni żeby móc je szybko psu nałożyć na wypadek spotkania z jakimś nawiedzonym stróżem porządku publicznego który nie wie, że jedyne co może zrobić potężny nowofundland, to zalizać kogoś na śmierć. Zdarza się, że właściciele psów zakładają taki kaganiec psu w samochodzie, żeby nie pogryzł tapicerki. Nie wolno tego robić, jest to bardzo niebezpieczne, zwłaszcza w lecie, bo pies ma w nich utrudnione oddychanie i może się nawet udusić. W artykule Kaganiec weterynaryjny wyjaśniamy kiedy i jak należy go używać, żeby nie zrobić psu krzywdy.

to jest kaganiec weterynaryjny – nie nadaje się na spacer !!!
Psy bojowe noszą specjalne skórzane, dobrze trzymające kagańce, a do kompletu groźnie wyglądające, nabijane ćwiekami obroże, które w zamierzeniu mają chronić psa przed atakiem innego psa, w rzeczywistości podbudowują ego właściciela i na ulicy są bardziej ozdobą niż koniecznością. Nie da się jednak ukryć, że pies w bojowym rynsztunku budzi respekt. Dla mnie takie ubranie świadczy o tym, że właściciel zadbał żeby wygląd psa oznaczał: uważajcie, jestem groźny i nie wolno mnie lekceważyć, ale mój pan jest świadomy swojej odpowiedzialności i zrobił wszystko, żebym nikogo nie zaatakował i żeby przechodnie nie musieli się mnie bać. Nawet jeśli kryje się za tym odrobina snobizmu i szpanu – jestem za!

Uwaga:
Każdy kaganiec przy kupnie trzeba zmierzyć, bo tyle ile jest psów, tyle jest różnych kształtów głowy. Musi być idealnie dopasowany, pies powinien praktycznie nie zauważać, że go ma na pysku, jeśli będzie za ciasny, może go uwierać, jeśli za duży, może ocierać a poza tym istnieje ryzyko, że się zsunie.
Psy nie lubią kagańca i trudno im się dziwić. Bardzo często wyrywają się i bronią przed jego założeniem, zwłaszcza jeśli jest za ciasny, albo źle dopasowany. Można psa jednak do noszenia kagańca przekonać zwłaszcza, jeśli skojarzy to z wyjściem na spacer. Żeby się do niego szybciej przekonał, na początek, żeby poprawić mu humor, do kagańca wkładamy jakiś smakołyk. Po kilku dniach zamiast protestować, będzie szukał czy czegoś smacznego w nim nie ma. Po takiej zachęcie, dajemy komendę siad! i nakładamy psu kaganiec. Tym razem nie powinno już być problemu. Jeśli usiłuje go ściągnąć, odwracamy jego uwagę, a kiedy się uspokoi zdejmujemy kaganiec i nagradzamy smakołykiem.
Nigdy nie rezygnujmy z nakładania kagańca psu agresywnemu, zwłaszcza, jeśli kiedyś już kogoś pogryzł, lub takiemu, który może budzić lęk, nawet jeśli jest zrównoważony i nie rwie się do gryzienia. Po pierwsze jest to stanowiony prawem obowiązek, a po drugie widok kagańca uspokaja przechodniów, którzy mają prawo czuć się na ulicy bezpiecznie. Właściciel nie powinien zapominać o tym, że ponosi pełną odpowiedzialność za wszystkie szkody, jakie spowoduje jego pies.

















