Starsze osoby często mieszkają same i niejednokrotnie brakuje im towarzystwa po tym, jak dzieci dorosły i wyprowadziły się do własnych mieszkań. Bardzo aktywne przez całe życie, kiedy przechodzą na emeryturę i nie mają zawodowych obowiązków, nie radzą sobie z nadmiarem wolnego czasu i nie mogą odnaleźć się w nowej sytuacji. Pies w dużej mierze zapełnia tę pustkę, jest się do kogo przytulić, odezwać, jest ktoś, kto cieszy się na ich widok i daje poczucie, że nadal są komuś potrzebni. Wymusza spacery, co oprócz tego, że zbawiennie wpływa na ich kondycję i zdrowie, przysparza im dużo znajomych. W krótkim czasie senior zna pół dzielnicy i zaczyna rozmawiać z ludźmi, z którymi do tej pory nic go nie łączyło. Pies daje mu dodatkowo poczucie bezpieczeństwa, zwłaszcza jeśli mieszka na uboczu: głośnym szczekaniem odstrasza ewentualnego złodzieja. I nie musi to być potężny pies, nawet małe pieski potrafią z pełnym oddaniem bronić swojego pana.

Do rozważenia przed wzięciem psa
Decyzja starszych osób dotycząca kupna psa lub wzięcia go ze schroniska, musi być autonomiczna, a nie wymuszona przez rodzinę która w ten sposób chce zagłuszyć wyrzuty sumienia, że nie ma dla nich wystarczająco dużo czasu. Decydując się na kupno psa, każdy, niezależnie od wieku, musi być świadomy, że bierze na siebie sporo obowiązków i rozmaitych problemów, żeby nie było sytuacji, że po dwóch miesiącach próbuje się go pozbyć, bo pies nie spełnia jego oczekiwań, powoduje zniszczenia w domu, lub ma problemy z zachowaniem czystości i jego opiekun po prostu sobie z nim nie radzi.
Bardzo poważnym problemem w przypadku seniora są koszty utrzymania psa. Jego posiadanie nie ogranicza się do kosztów wyżywienia, do tego dochodzą wydatki na zakup ekwipunku, profilaktyki zdrowotnej, czasem behawiorysty lub groomera i największe, trudne do przewidzenia – wydatki na leczenie. Przed podjęciem decyzji o wzięciu psa do swojego domu senior koniecznie musi ocenić ich przybliżoną wysokość i zastanowić się, czy im podoła, lub ewentualnie czy rodzina jest w stanie mu w tym pomóc, biorąc część zobowiązań na siebie.
Im starsza osoba, tym większe jest ryzyko choroby, a także, wraz z wiekiem, a także większe problemy z poruszaniem się oraz wychodzeniem z domu. Warto przewidzieć taką ewentualność i sprawdzić, czy znajdzie się zaprzyjaźniona osoba, która pomoże i wyprowadzi psa, gdy zajdzie taka potrzeba. Na szczęście w dzisiejszych czasach problemy z wychodzeniem na spacery nie muszą się kończyć rezygnacją z posiadania psa. Jest sporo lokalnych grup na FB, gdzie można znaleźć osoby chętne do pomocy w jego wyprowadzaniu, w tym starszych nastolatków, którzy bardzo chętnie zabiorą czworonoga na spacer. Okazuje się, że w społeczeństwie jest często znacznie więcej empatii, niż by się na pierwszy rzut oka mogło wydawać.
Sporo seniorów obawia się o los swoich psów, gdyby ich zabrakło i tylko z tego powodu rezygnują z ich posiadania. Jeśli ktoś przez całe życie miał psy w domu, nie wyobrażam sobie żeby na starość mógł z ich towarzystwa zrezygnować. Życie jest jednak brutalne i dlatego nie można bezrefleksyjnie ulegać emocjom. Wprawdzie wiele osób mimo podeszłego wieku jest nadal w bardzo dobrej kondycji, niektórzy 70-latkowie z powodzeniem biegają nawet w maratonach, ale to nie zmienia faktu, że prawdopodobieństwo pojawienia się problemów zdrowotnych wzrasta z każdym rokiem. Pies może żyć 15 -18 lat i nawet jeśli w momencie jego zakupu senior jest w doskonałej kondycji, nie ma żadnej gwarancji, że przez kilka, czy nawet kilkanaście następnych lat uda mu się ją zachować. Musi więc zastanowić się, co stanie się z psem jeśli nie będzie mógł nadal sprawować nad nim opieki lub go zabraknie. Dlatego już w momencie jego zakupu powinien mieć zapewnienie kogoś z rodziny lub przyjaciół, że w razie potrzeby się nim zajmie. Najlepiej by było, żeby to był ktoś, z kim pies będzie miał cały czas kontakt, żeby konieczność zmiany domu nie była dla niego zbyt dużą traumą. Jeśli ta osoba ma swoje własne psy, powinny od początku mieć częsty kontakt z jego pupilem, żeby uniknąć sytuacji, w której czworonogi się nie zaakceptują i mimo dobrych chęci, nie jest w stanie wziąć psa do siebie. Niestety wiele osób o tym zapomina i później jest dramat, kiedy wychuchany piesek, prosto z kanapy trafia do schroniska. Te problemy nie dotyczą starszych osób mieszkających razem z rodziną, która w każdym momencie służy im pomocą, bo wówczas udział seniora w opiece nad psem można na bieżąco dostosowywać do jego sił i samopoczucia.
Jaki pies nadaje się dla starszej osoby?
Wybór rasy dla seniora zależy przede wszystkim od doświadczenia tej osoby z psami (im więcej jest w stanie nauczyć swojego podopiecznego, tym łatwiej sobie poradzi nawet z trudniejszymi rasami), jej zdrowia, temperamentu i sposobu życia. Generalnie rzecz biorąc należy szukać psa zrównoważonego, spokojnego, z którym starsza osoba, zarówno dziś, jak i za kilka lat, da sobie radę. Wybierając psa należy pamiętać, że nawet w ramach jednego miotu istnieją bardzo duże różnice jeśli chodzi o charakter oraz temperament i poszczególne szczenięta mogą dość mocno odbiegać od ogólnie przyjętych wyobrażeń o danej rasie. Hodowcy którzy mają stały kontakt z maluchami są w stanie doradzić, który z nich będzie najlepiej pasował do potrzeb starszej osoby.

Wychowanie szczeniaka stanowi duże wyzwanie, nie tylko dla osób starszych, więc raczej poleca je się go wyłącznie dla osób w pełni sprawnych, które w okresie nauki czystości są w stanie co 2-3 godziny wychodzić z nim na spacery. Szczenięta są z reguły absorbujące, bardzo żywiołowe, potrafią w ferworze zabawy wpaść pod nogi swojego opiekuna, który tracąc równowagę może się przewrócić. Dodatkowym zagrożeniem jest poślizgnięcie się na psiej zabawce, która nagle wylądowała pod nogami lub wpadnięcie rozbawionego, zwłaszcza większego gabarytowo psa, na swego pana.
W tej sytuacji znacznie prostsze wydaje się wzięcie psa starszego, spokojnego, najlepiej już nauczonego czystości. Choć osobiście tego nie popieram, warto wiedzieć, że hodowcy oddają czasem kilkuletnie psy, które z różnych względów zostały wycofane z reprodukcji, by zrobić miejsce dla „nowego materiału hodowlanego”. Są to przeważnie suki ośmioletnie, które odchowały ostatni, przewidziany regulaminem miot, ale mogą być również młodsze.
Na co zwrócić uwagę wybierając rasę dla seniora
Są rasy które wymagają bardzo dużej ilości ruchu i aktywnej pracy. np. border collie, które absolutnie nie nadają się dla osób starszych. Oprócz psów pasterskich, także psy myśliwskie stanowiłyby dla seniora zbyt duże wyzwanie. Bez wątpienia mniejszym ryzykiem będzie spokojny pies, który nie jest pasjonatem wielokilometrowych wycieczek, za to z rozkoszą wyciągnie się na kanapie i wtuli się w swojego pana. Nieduży piesek jest łatwiejszy do opanowania, nie będzie zbyt mocno ciągnął na spacerach i w razie choroby będzie go można przenieść na rękach. Należy jednak pamiętać, że nie ma psów „bezobsługowych” i każdy z nich, niezależnie od rasy, do prawidłowego rozwoju potrzebuje aktywności i kilku spacerów dziennie. Dla psów najważniejszy jest jednak opiekun i sporo z nich jest w stanie zadowolić się krótszym spacerem, byle mieć go blisko. Mniej ruchu można mu zrekompensować ćwiczeniami węchowymi w domu, zabawami na inteligencję lub nauką komend, których wykonywanie też jest dla psa męczące i pozwala mu rozładować nadmiar energii.

W przypadku starszych osób najlepiej sprawdzi się: bichon frise, buldog francuski, cavalier King Charles spaniel, chihuahua, chin japoński, chiński grzywacz, gryfoniki, mops, papillon, pekińczyk, pomeranian, pudel oraz dla tych, którzy nie boją się pracochłonnej pielęgnacji – bichon frise, coton de Tulear, hawańczyk, maltańczyk, shih-tzu, silky terrier, skye terier i yorkshire terrier. Doskonałym towarzyszem dla bardziej aktywnego seniora będzie cairn terrier, szkocki terier, sznaucer miniaturowy, welsh corgi lub west highland white terrier. Ta lista na pewno nie jest kompletna i zapewne psy wielu innych ras również doskonale się sprawdzą w roli towarzysza starszej osoby, choć czynnikiem decydującym, nie może być jedynie wielkość psa, ale przede wszystkim jego charakter i temperament. W naszym poradniku są opisy wszystkich tych ras i sposobu pielęgnacji ich sierści, można więc poczytać i zdecydować, która z nich najbardziej do danej osoby pasuje.
Również w schroniskach jest sporo psów które czekają na swoją szansę – choć nie były na ogół uczone czystości, zazwyczaj bardzo szybko ją ogarniają. Najlepiej zasięgnąć rady pracowników, którzy dobrze psy znają i potrafią doradzić, które z nich są zrównoważone, spokojne i nie powinny stanowić problemu dla starszej osoby. Można też umówić się na wizyty zapoznawcze przez kilka dni pod rząd, żeby przekonać się czy przyszły opiekun sobie z wybranym psem poradzi. Dodatkowym plusem adoptowania psa w starszym wieku, jest znajomość jego charakteru i temperamentu, który w przypadku szczeniaka, zwłaszcza kundelka, może być wielką niewiadomą.

Psy starsze są z reguły spragnione bliskości człowieka i nie wymagają zbyt dużo ruchu, niektóre z nich znalazły się tutaj po śmierci swojego opiekuna. Każda starsza osoba sobie z nimi poradzi. Jedynym poważnym problemem mogą być koszty ewentualnego leczenia, ale większość schronisk chętnie godzi się na oddanie psa na zasadzie domu tymczasowego (a w praktyce stałego). Oznacza to, że pies mieszka z opiekunem, ale schronisko, żeby mu pomóc, bierze na siebie koszty weterynaryjne, które i tak musiałoby ponosić, gdyby pies pozostawał pod jego opieką. Jest to dla wszystkich najlepsze rozwiązanie: starszy pies, który z reguły bardzo źle znosi kojcowe życie w schronisku ma ciepły dom i swojego pana, a osoba, która się nim zajmuje, najlepszy lek na samotność: wspaniałego, czworonożnego przyjaciela. Nie bez znaczenia jest to, że w razie choroby lub nawet śmierci opiekuna, pies nie znajdzie się na ulicy, bo jeśli nawet nie może go przygarnąć ktoś z bliskiej rodziny seniora lub jego sąsiadów, ma kto się nim zająć i znaleźć mu nowy dom.











