Klatka jest świetnym rozwiązaniem we wszelkich sytuacjach gdzie nie mamy możliwości ciągłej kontroli nad psem a jej brak może być dla niego niebezpieczny, zwłaszcza w obcych miejscach i na wyjazdach.
W mieszkaniu przytulna, wyłożona miękkim materacem klatka niewątpliwie może być dla psa atrakcyjna, zwłaszcza jeśli może z niej w każdym momencie wyjść. Nie jestem natomiast zwolenniczką zamykania w niej psa, jeśli nie ma ku temu wyraźnych powodów, a jeśli już to na krótki okres czasu.

Klatki w domu używane są przede wszystkim, aby zapobiec zniszczeniom i ułatwić naukę czystości. Więcej na ten temat tutaj. Lista ich zastosowań może być jednak znacznie dłuższa:
-Klatka może się okazać niezbędna gdy mamy kilka psów i istnieje ryzyko, że podczas naszej nieobecności mogą się zaatakować. Lepiej na ten czas je rozdzielić niż potem szyć rany. Dopuszczenie do takiej sytuacji na ogół wynika z błędów wychowawczych, bywa trudne do wyprostowania i zazwyczaj wymaga pomocy dobrego behawiorysty,
-Mając kilka psów zażarcie broniących swoich zasobów np. misek z jedzeniem lub smakowitej kości warto na czas posiłków umieszczać je w osobnych klatkach. Psy będą spokojniejsze, nie będą połykać w mig całego jedzenia w obawie, że drugi będzie chciał mu je podkraść.
-Gdy pies skacze na gości w momencie gdy wchodzą do domu a uspokaja się jak już usiądą.
-Gdy mamy więcej psów a jeden jest chory lub po operacji i trzeba go odseparować. W ten sposób pozostałe, które są pobudzone wyczuwając, że coś się dzieje nie będą go niepokoiły.
-Jeśli jest ryzyko, że nasz pies może się zachować agresywnie w stosunku do kolegów i koleżanek naszych małych latorośli. Dzieci w czasie zabawy potrafią zachowywać się bardzo głośno, krzyczą, biegają i pies zwłaszcza ras obronnych może to zrozumieć jako zagrożenie swojego małego pana i ruszyć mu na ratunek. Jeśli nie możemy nadzorować cały czas zabawy zamknięcie psa może się okazać najlepszym rozwiązaniem.
-Gdy sąsiedzi skarżą się na nadmierną szczekliwość naszego psa, czasami umieszczenie go w klatce, z dala od drzwi wejściowych, może pomóc w jego wyciszeniu. Pies o silnym instynkcie bronienia własnego terytorium przestaje czuć się w obowiązku obrony całego mieszkania i nie szczeka przy każdej przechodzącej osobie
-Czasem starsze, schorowane psy, są bardzo niespokojne, nie mogą sobie znaleźć miejsca i wieczorem zaczynają się kręcić po pokoju. Danie ich do klatki postawionej przy naszym łóżku, (zwłaszcza jeśli jest otwierana z góry) pozwala je pocieszyć i uspokoić a nam daje szansę na spokojnie spędzoną noc.
-Gdy nawet najmniejsze zniszczenia spowodowane przez naszego psa wprawiają nas w stan przedzawałowy, a brak opanowania i cierpliwości przejawia się agresją wobec psa lepiej go zamknąć w klatce niż potem się na nim wyżywać. Takie osoby nigdy nie powinny mieć zwierząt ale jeśli nieopatrznie się na niego zdecydowały, zamknięcie go w klatce wydaje się mniejszym złem.

Pamiętajmy o zaspokojeniu wszelkich psich potrzeb w tym odpowiednio długich spacerów, zabaw i szkolenia. Musimy ponadto nauczyć nasze dzieci, by pod żadnym pozorem nie niepokoiły psów w klatce, choć nie raz widziałam, jak pies i dziecko razem tam spały, zapewne ku obopólnej satysfakcji.















