Niebezpieczne przesądy na temat żywienia psa

Na każdym kroku można spotkać przeróżne „prawdy” na temat żywienia. Nie wiadomo skąd się wzięły, ale mimo powszechnej dostępności wiedzy na temat nowoczesnych metod karmienia psów wciąż funkcjonują i znajdują odbiorców. Niektóre są całkowicie błędne, a co gorsze, bardzo dla psiego organizmu szkodliwe. Specjaliści od żywienia opracowali receptury odpowiadające różnorodnym potrzebom psów na każdym etapie ich życia i należy im zaufać, stosowanie się do rad niewspartych żadnym liczącym się argumentem lub autorytetem  może prowadzić do zahamowania wzrostu, zaburzeń w trawieniu lub problemów skórnych.

Oto najczęściej spotykane błędne twierdzenia:

Pies powinien pościć jeden dzień w tygodniu – nie!
Pozbawianie psa jedzenia niczemu dobremu nie służy, a osłabienie go przed wysiłkiem pogorszy jego wyniki. Natomiast uzasadnione jest podawanie mu posiłku lżejszego niż zazwyczaj nie później niż dwie godziny przed każdym intensywnym spacerem lub zajęciami sportowymi.

Pies może jeść resztki mojego jedzenia – nie! 
Pies jest istotą mięsożerną, podczas gdy człowiek musi mieć pożywienie bardzo urozmaicone. Mimo, że i człowiek i pies należą do grupy ssaków, ich metabolizm i wynikające stąd potrzeby żywieniowe są całkowicie różne. Resztki ze stołu właścicieli nie zapewniają psu niezbędnych składników pokarmowych i zbilansowanego żywienia. Czegoś zawsze będzie miał za dużo, czegoś innego za mało. Na dodatek używane w naszej kuchni przyprawy są dla psa bardzo szkodliwe. Jest w naszym jedzeniu sporo produktów, które są dla psa śmiertelnie niebezpieczne, zapraszam do przeczytania artykułu Uwaga, to może psa otruć!

Pies powinien otrzymywać urozmaicone pożywienie – nie!
Częsta, a u niektórych wyjątkowo wrażliwych psów nawet każda zmiana karmy może powodować zaburzenia żołądkowe w postaci wzdęć lub biegunek. Dzieje się tak dlatego, że w żołądku psa rozwija się odpowiednia do danego pożywienia flora bakteryjna. Zmiana karmy powoduje konieczność jej dostosowania do nowych warunków. To dlatego zaleca się stopniowe wprowadzanie nowej karmy poprzez zwiększanie jej udziału w zjadanym przez psa posiłku. Najważniejsze jest znalezienie karmy, która w pełni odpowiada potrzebom naszego psa, biorąc pod uwagę jego wielkość, wiek i stopień aktywności fizycznej. Jeśli taką karmę znajdziemy i pies jest w doskonałej formie nie trzeba jej zmieniać.

Szczeniętom trzeba podawać preparaty wapniowe i witaminy – nie!

Ten pogląd jest najczęściej przekazywany przez hodowców dużych ras i niestety czasem również przez lekarzy weterynarii. Jeśli najpierw suka a potem szczenię otrzymuje dobrze zbilansowaną dietę, czyli odpowiednią wysokiej jakości suchą karmę nie ma potrzeby podawania jakichkolwiek preparatów wapniowo-witaminowych, które zaburzą ich bilans w organizmie. Zarówno niedostatek jak i nadmiar tych elementów a także nadmiar witaminy D powodują bardzo poważne zaburzenia w rozwoju tkanki kostnej, objawiające się kulawizną i deformacja stawów. Uzupełnianie tych preparatów jest niezbędne jedynie w przypadku podawania szczenięciu posiłków przygotowywanych w domu. Trzeba się jednak liczyć z tym że jest to suplementacja stosowana jedynie intuicyjnie i nie dająca szans pełnego wyrównania niedoborów. Dlatego żywienie dobrą suchą karmą zarówno suki w ciąży jak i szczeniąt jest wyborem zdecydowanie najlepszym.

Pies może być karmiony samym mięsem – nie!
Nie ulega wątpliwości, że żywienie psów jest oparte na mięsie, wszak nasz przyjaciel należy do zwierząt mięsożernych. Ale to nie znaczy, że jego posiłek może składać się wyłącznie z mięsa, bo w krótkim czasie ujawniłyby się skutku braku różnych pierwiastków, przede wszystkim wapnia, oraz mikroelementów. Niezbędne są także warzywa, owoce, oleje roślinne. Wszystko to znajduje się w każdej gotowej suchej karmie. Dodajmy, że już koniecznie chcemy zafundować swojemu psu rewolucje w żywieniu, to lepiej wybrać odpowiednio zbilansowaną dietę wegetariańską niż w 100% mięsną.

Małe psy mogą dostawać karmę dla kotów – nie!
Potrzeby żywieniowe psów i kotów są całkowicie różne. Kot potrzebuje większej ilości protein pochodzenia zwierzęcego oraz lipidów niż pies, natomiast odpowiednio mniej cukrów i włókien. Oczywiście, jeśli pies przypadkowo dobierze się do kociej miski nic mu się nie stanie. Natomiast stałe podawanie kociej karmy jest niebezpieczne, szczególnie dla psów z często spotykaną w starszym wieku niedomogą nerek oraz niewydolnością sercowo-naczyniową.

Psom należy podawać produkty mleczne – nie!
Wprawdzie szczenię trawi zawartą w mleku laktozę, ale większość z nich traci tę zdolność w momencie odłączenia od matki. Potem spożywanie mleka może powodować sensacje żołądkowe, takie jak rozwolnienia i wzdęcia. Jest to przyczyną dla której nie powinno się podawać mleka dorosłym psom. Nie ma zresztą takiej potrzeby.

Pozostałe artkuły z tego działu

POPULARNE ARTYKUŁY

  • Często decyzja kupna psa podejmowana jest spontanicznie, bez większego zastanowienia i dopiero kiedy pies pojawi się w domu zaczyna się wzajemne

  • Kwestia dominacji psa w stosunku do właściciela nie budzi już wątpliwości. Stwierdzono, że ponieważ nie ma sfory międzygatunkowej, nie ma również d...

  • Międzynarodowa Federacja Kynologiczna, Fédération Cynologique Internationale (FCI) jest największą organizacją kynologiczną na świecie, została ...

  • Jeśli nie znasz znaczenia słowa, które pojawiło się w którymś z naszych artykułów, możesz szybko sprawdzić jego znaczenie w naszym Słowniku kynolog...

  • Międzynarodowa Federacja Kynologiczna - Fédération Cynologique Internationale (FCI) jest nadrzędną międzynarodową jednostką dla głównych organizacji..

  • Pielęgnacja sierści a szczególnie przygotowanie jej do wystaw, w przypadku niektórych ras jest prawdziwą sztuką, starannie przez wtajemniczonych

  • Jaskra jest bardzo poważną chorobą oczu, przyczyną problemu jest wzrost ciśnienia wewnątrz oka, co prowadzi do uszkodzenia włókna nerwu wzrokowego ...

  • Psy zwracają zjedzony pokarm na tyle często, że właściciele mają tendencję do lekceważenia tego zjawiska. Robią to już szczenięta, które w ten spos...

  • Od momentu powstania , czyli od 1938 roku, Związek Kynologiczny w Polsce jest jedyną organizacją kynologiczną w naszym Kraju, będącą członkiem FCI...

  • Zdarza się, że na skutek chorób, macierzyństwa, silnej ekspozycji słonecznej, sierść mimo normalnej pielęgnacji jest w kiepskiej kondycji. Jest kil...

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.