Problem dotyczy takich psów jak szpice, bobtaile, bichony, pudle. Podstawą jest kąpiel, bo tłusty włos skleja się między sobą i nie daje objętości. Do kąpieli tego rodzaju włosa stosujemy szampon proteinowy, natomiast po kąpieli wyjątkowo nie używamy odżywki, albo stosujemy odżywkę zwiększającą objętość sierści. Po dokładnym umyciu, wypłukaniu i niezupełnym jej osuszeniu, bardzo lekko wilgotną sierść spryskujemy preparatem, który zwiększa objętość i pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia. Jeśli chcemy zwiększyć jego działanie, odchylamy sierść warstwa po warstwie i aplikujemy go na całej długości włosów, do końców aż do skóry. Zostawiamy do wyschnięcia. Na zakończenie idealnie suchą sierść szczotkujemy pod włos i spryskujemy delikatną mgiełką wystawowego lakieru.

Nie można używać zwykłego lakieru przeznaczonego do ludzkich włosów, bo będzie go widać. Tylko specjalne, wystawowe lakiery do utrwalania psiej sierści zachowują elastyczność i są zupełnie niewidoczne.
W dzień wystawy, niedługo przed wejściem na ring, spryskujemy sierść pudrem w aerozolu. Przed użyciem energicznie wstrząsamy pojemnik, żeby rozmieszać jego zawartość, a następnie trzymając go w odległości około 20 cm spryskujemy sierść odchylając kolejne warstwy owłosienia, żeby go jak najbardziej równomiernie rozprowadzić. Wmasowujemy go w sierść i pozostawiamy na kilkanaście minut. Następnie szczotkujemy sierść pod włos i na koniec bardzo delikatnie spryskujemy po wierzchu lakierem. Od tego momentu pies nie może się położyć, żeby nie spłaszczyć sierści.
Jeśli chcemy bardziej zwiększyć objętość szaty, spryskujemy włos tym samym lakierem na całej długości, odchylając go warstwa po warstwie i pozostawiamy do wyschnięcia. W miejscach gdzie „brakuje” włosa można go lekko podtapirować przy skórze, a następnie przeczesać delikatnie po wierzchu, żeby nie było widać tapirowania. Na zakończenie idealnie suchą i rozczesaną pod włos sierść (uwaga na miejsca tapirowane, nie można ich całkowicie rozczesać) spryskujemy delikatną mgiełką lakieru.
Pamiętajmy, że wszystkie kosmetyki w aerozolu trzeba przed użyciem energicznie wstrząsnąć, żeby je dokładnie wymieszać. Dotyczy to również pudru. Jeśli wystawa odbywa się w zimie i temperatura otoczenia jest bliska zeru tego rodzaju preparaty mogą zamarzać, dlatego trzeba je trzymać blisko ciała, za pazuchą, żeby w każdej chwili były gotowe do użycia. Jeśli przygotowujemy do wystawy psa o czarnym ubarwieniu, trzeba sprawdzić, czy biały puder nie pozostawi śladów na jego sierści.

Bywa, że pies zgłoszony na wystawę tuż przedtem zaczyna linieć, ale sierść jest w miarę puszysta, można spróbować dotrzymać do wystawy nie szczotkując sierści, bo straci dużo włosa i będzie wyglądał jak powygryzany przez mole. Nie można go także wykąpać, bo pod wpływem wody sierść zacznie wychodzić całymi kępami i o puszystości będzie można zapomnieć. W dzień wystawy trzeba psa lekko i raczej zupełnie powierzchownie przeczesać szczotką i utrwalić szatę lakierem, żeby w czasie biegania po ringu nie gubił fruwających kępek sierści.
Do zwiększania objętości doskonale sprawdza się żel do stylizacji. Wcieramy go we włos, pozostawiamy do wyschnięcia i dopiero kiedy jest szczotkujemy. Nadaje się również do usztywniania kucyka i dyscyplinowania niesfornych, odstających włosków. Stylizacja wystawowa jest sprawą bardzo indywidualną, trzeba więc sprawdzić, który produkt na tej, a nie innej sierści, sprawdza się najlepiej.
Użycie produktów korygujących i wymaga pewnej wprawy, dlatego też trzeba je odpowiednio wcześniej wypróbować i przećwiczyć ich aplikowanie, bo ten sam preparat może dawać różny efekt w zależności od rodzaju owłosienia. Taka przezorność oszczędzi właścicielowi wielu nerwów przed wystawą, a nabyte doświadczenie pozwoli równie dyskretnie, co skutecznie zwiększyć wystawowe szanse jego przyjaciela.
Uwaga
Regulamin wystaw psów rasowych precyzuje: „Zabronione jest traktowanie szaty, skóry i nosa jakimikolwiek środkami, które zmieniają ich strukturę, kolor lub stan. Dopuszcza się jedynie strzyżenie, trymowanie, czesanie i szczotkowanie.”
Wystawa jest konkursem piękności, nie ma co ukrywać, że sporo właścicieli psów przygotowuje je do wystaw przy pomocy różnego rodzaju kosmetyków podkreślających lub poprawiających urodę. Dlatego zdecydowaliśmy się na zamieszczenie na naszym portalu kilku rad jak je stosować. Ilość odwiedzin na tych stronach dowodzi, że ten temat budzi bardzo duże zainteresowanie. Decyzja: poprawiać czy nie poprawiać, należy wyłącznie do właściciela. Tym, którzy się na to decydują radzimy: wypróbujcie wcześniej i nabierzcie wprawy, kosmetyków używajcie w domu a nie na wystawie, zawsze dyskretnie i z umiarem.


















